„ZARZĄDZAĆ”, CZYLI CO?

 

Odpowiadają: „planować i kontrolować pracę podległych im pracowników, współpracować z działami wsparcia oraz umiejętnie motywować i angażować swój zespól". To odpowiedź na „szóstkę”. Ale gdy zapytamy, czy liderzy potrafią to robić, często słyszymy niepewną odpowiedź, że „powinni potrafić„. Skąd to przypuszczenie? Odpowiedź: „przecież liderzy sami przez lata pracowali w naszej firmie na stanowiskach operacyjnych, więc znają standardy i mieli okazję obserwować, jak to się umiejętnie robi. No i zostali wybrani na liderów właśnie dlatego, że są fachowcami, a my dostrzegliśmy w nich potencjał„. W porządku, ale…

 

CZY NA PEWNO SĄ PRZYGOTOWANI DO ROLI LIDERÓW?

 

Czy w jakikolwiek sposób nauczyliśmy ich zarządzać zespołem na poziomie komunikacji, empatii i asertywnej postawy, łagodzenia konfliktów, motywowania i angażowania do pracy kolegów, dla których dotychczas byli kumplami z szatni? Czy na pewno sprawdzą się w roli, której nigdy nie pełnili i nie byli do niej nigdy przygotowani?

 

NA ILE WAŻNY JEST WIĘC ROZWÓJ UMIEJĘTNOŚCI MIĘKKICH LIDERA PRODUKCJI?

 

  • Organizacje nieustannie doskonalące swoje działania wiedzą, jak wiele zależy od umiejętnego zarządzania pracownikami przez ich lidera.
  • Wiedzą też, że jest to istotne nie tylko w zespole świadomych managerów, ale przede wszystkim w grupie pracowników produkcyjnych.
  • Dlatego w rozwój liderów produkcji nie wahają się inwestować.

 

To pełnienie roli lidera sprowadza się często do pozornie prostych zadań, które dla doświadczonego managera są chlebem powszednim, a dla początkującego lidera mogą być barierą nie do pokonania: prowadzenie spotkań z zespołem, radzenie sobie ze stresem pod presją odpowiedzialności za wyniki zespołu, reagowanie na konfliktowe postawy współpracowników, „boksowanie się” z innymi działami, wyznaczanie celów i delegowanie zadań czy wreszcie wsparcie pracowników w ciężkich chwilach.